Grafik Niedzielnych Mszy Św: 8:00 AM (PL), 9:00 (EN), 11:00 PM (PL)


1872



INFORMACJE

NAJSTARSZA I JEDYNA NA MAHATTANIE POLSKA RZYMSKOKATOLICKIA PARAFIA

Początki najstarszej i jedynej dzisiaj na Manhattanie polskiej rzymsko-katolickiej parafii pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika sięgają 1872 roku. Wówczas to podjęto starania założenia parafii, której potrzebę posiadania odczuwano coraz wyraźniej.

W momencie podjęcia starań o wybudowanie kościoła parafialnego, na Manhattanie mieszkało około dwóch tysięcy Polaków, którzy prowadzili swoje sklepy, zakłady i towarzystwa pomocy, a nawet wydawali gazety w języku polskim. Jednak nie mieli własnej parafii. 

Pierwszy krok do założenia kościoła wykonało Towarzystwo Pomocy. W owym czasie w Nowym Jorku były dwie takie organizacje: Polska Spółka Oszczędności oraz Zjdednoczenie Polaków w Ameryce. Obie powstały w 1872 roku. Nowojorskie  Zjednoczenie Polaków w Ameryce im. Tadeusza Kościuszki,  odbywające swoje zebrania przy ulicy Delancy 7,  liczyło najwięcej członków. To tam podjęto decyzję o erygowaniu polskiej parafii na Manhattanie. Powołany komitet obrał za swojego przewodniczącego Stanisława Krzemińskiego. Zadaniem komitetu było zebranie funduszy na budowę parafii oraz prowadzienie rozmów z  kardynałem McCloskey, który ostatecznie wydał  pozwolenie na sprowadzenie księdza z Polski, do posługi Polakom mieszkającym na Manhattanie i pomógł w realizacji podjętych zamierzeń. 

W 1873 roku sprowadzono z Chicago ks. T. Szulaka, jezuitę, który tymczasowo sprawował obowiązki duszpasterskie dla Polaków, co tydzień odprawiajac nabożeństwo w kościele niemieckim OO. Franciszkanów. W tym samym roku ks. Teodor Gieryk ofiarował Towarzystwu cząstkę relikwii św. Stanisława BM, zachęcajac do budowy kościoła.

22 marca 1974 roku przyjechał do Nowego Jorku ks. Wojciech Mielcuszny, któremu kardynał McCloskey powierzył opiekę duszpasterską nad wszystkimi Polakami w mieście.

Doprowadził on również do wybudowania tymczasowego, drewnianego kościoła przy ulicy Henry 318. 18 grudnia 1875 zostało w nim odprawione pierwsze nabożeństwo.

Następną siedzibą parafii był budynek zboru poprezbiteriańskiego przy ulicy Stanton. Tam istniała polska parafia, aż do roku 1901, czyli momentu wzniesienia  budynku kościoła przy 7 ulicy.

Kamień więgielny pod nowy kościół wmurowano 27 maja 1900 r. A już niecały rok później 3 maja 1901 roku została odprawiona Msza święta. Z koleji 19 maja 1901 r. kościół został poświęcony przez ks. arcybiskupa M.A. Corrigan oraz ks. biskupa J.M. Farley. Kościół przy 7 ulicy służył i nadal służy kolejnym pokoleniom od 120 lat. Był centrum życia religijnego, a także narodowego nowojorskiej Polonii. Jest nim nadal dzisiaj.

Wybudowanie kościoła przy 7 ulicy oznaczało dla parafii stabilizację. Nieustanna rotacja proboszczów została zatrzymana wraz z objęciem posługi przez ks. Jana Henryka Strzeleckiego. Ks. Strzelecki pełnił funkcję proboszcza 26 lat. Kościół był wspomagany finansowo przez liczne ofiary dzięki którym w 1913 r. budynek kościoła otrzymał instalację elektryczną. Dzięki mozolnej pracy ks. Strzeleckiego zostały założone księgi chrztów, pierwszej komunii, bierzmowania, ślubów i pogrzebów. Parafianie doceniając zaangażowanie ks. Strzeleckiego w sposób bardzo uroczysty obchodzili jego dziesięcio i dwudziestolecie kapłaństwa oraz dwudziestą rocznicę posługi w parafii. Ks. Strzelecki wyniesiony został do godności prałata. Uroczystość ta przypada w rocznicę dwudziestopięciolecia jego pracy duszpasterskiej.

Kościół i parafia ogniskował wszystkie towarzystwa nowojorskiej społeczności polskiej. Tak było w okresie początków parafii św. Stanisława B. i M. Tak było również w okresie probostwa ks. Jana H. Strzeleckiego, i tak było później za jego następców. Ks. Prałat Jan Henryk Strzelecki zmarł w grudniu 1918 r. Pozostawił dobrze zorganizowaną parafię. Jego odejście zamknęło okres budowy, wznoszenia i utrwalania polskiej parafii. Polacy mieli swój kościół, swoją parafię. Mieli „swój dom”.

Okres 1918 do 1924 to czas przejściowy dla parafii św. Stanisława B. i M. Zgodnie z decyzją ks. arcybiskupa Patricka Hayesa ordynariusza Nowego Jorku, , ks. Feliks Burant objął probostwo parafii św. Stanisława B. i M. na Manhattanie. Gdy obejmował to stanowisko, parafia  miała zadłużenie hipoteczne na $225,000.00. Dług został spłacony po 25 latach, na trzydziestolecie święceń kapłańskich ks. Buranta. Proboszcz ten okazał się fantastycznym gospodarzem. Lata wielkiego kryzysu gospodarczego mobilizowały i jednoczyły parafian bardziej niż kiedykolwiek. Jeszcze raz proboszcz zorganizował komitet pomocy, po który wyciągało ręce aż 3000 polskich rodzin. Troski codziennego życia, przetrwanie, zdobywanie pieniędzy na opłacenie rachunków, choroby, śmierć i wesela, ogniskowały się w ich parafii. Spełniała ona także rolę swoistego punktu kontaktowego i informacyjnego. Ks. Burant gościł w parafii wielu znanych Polaków, wybitnych osobistości, między innymi Ignacego Paderewskiego, generała Józefa Hallera, generała Władysława Sikorskiego. Proboszcz utrzymywał stałe kontakty z ojczyzną swoich przodków. Co dwa lata, z grupami chętnych parafian, organizował wycieczki do Polski. Stałą troską ks. Buranta było życie religijne jego parafian. Ks. Burant widząc trudności parafian mieszkających na górnej części miasta, w dotarciu do kościoła, w 1932 r. zakupił posesję przy 106 Ulicy pod numerem 62, którą przebudował na kościół św. Jadwigi. Obowiązki administratora pełnił tam wikariusz parafii, ks. Józef Sieczek. Kościół służył Polakom do 1951 r., kiedy to władze miejskie zarządziły rozbiórkę całej dzielnicy pod nowe budownictwo. W czasie drugiej wojny światowej, proboszcz zgłosił się do wojska jako kapelan. Na parafii pozostał wówczas wikariusz ks. Józef Grono. Pod koniec wojny ks. Burant otrzymał awans na pułkownika kapelana linii Środkowej Ameryki. Jednak choroba spowodowana podzwrotnikowym klimatem wpłynęła na przeniesienie go do Stanów. Po kilkumiesięcznym urlopie ks. płk. Burant został przeniesiony w stan rezerwy w Ft. Dix, NY. Po powrocie z wojny ks. Burant powołał do życia Polski Komitet Imigracyjny. Gorąco poparła go Janina Węgrzynek, wydawczyni dziennika „Nowy Świat”. Komitet prowadził rozległą akcję pomocy tzw. dipisom – ludziom, którzy w chwili zakończenia wojny znaleźli się poza granicami Polski. Głośna stała się podjęta przez Komitet akcja pomocy stu polskim marynarzom, którzy w 1949 r. zbiegli ze statków S. Batory i Sobieski. Zakończona sukcesem sprawa znalazła się na pierwszych stronach polskich i amerykańskich gazet w Nowym Jorku. Ks. Prałat Feliks F. Burant ponad czterdzieści lat był proboszczem kościoła św. Stanisława B. i M. Zmarł 25 sierpnia 1962 r.

Po krótkim okresie przejściowym po śmierci ks. Feliksa Buranta, administratorem parafii został ks. Aleksander J. Horembała. W październiku 1964 r. ks. kardynał Francis Spellman mianował proboszczem ks. Jana J. Karpińskiego. Ks. Jan J. Karpiński miał 53 lata i poza sobą długi 27-letni okres doświadczeń w pracy duszpasterskiej. Przed sobą zaś wiele problemów do rozwiązania. Nowy proboszcz wkrótce zetknął się z trudnymi problemami w obliczu których stanęła jego parafia. Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte nie należały do łatwych w historii parafii św. Stanisława B. i M. To właśnie w tych czasach w księgach chrztów i ślubów po raz pierwszy pojawiły się niepolskie nazwiska: Sanchez, Gonzalez i Rivera. Ludzie różnych narodowości zawierali sakramenty małżeństwa, chrzcili swoje dzieci w do tej pory etnicznie wyłącznie polskim kościele. Ks. Jan Karpiński został zaproszony do Białego Domu w 1966 r. celem przedyskutowania problemów polskich imigrantów z ówczesnym prezydentem Lyndon Johnsonem. Było to drugie spotkanie ks. Karpińskiego z prezydentem. Pierwsze odbyło się w 1964 r. z okazji Dnia Polskiego w Pawilonie Watykanu na wystawie w Waszyngtonie, D.C. W tym okresie parafia przeżywała trudności. O połowę spadła liczba zawieranych w kościele sakramentów małżeństwa. Podobnie było  z liczbą chrztów i pogrzebów. Zmiany w liturgii i zwyczajach katolickich wprowadzone przez Drugi Sobór Watykański dodatkowo komplikowały w owym czasie życie parafii przy 7 Ulicy. W tym okresie parafia św. Stanisława B i M. stała się dwujęzyczna. Odprawiano cztery Msze św. w języku polskim i dwie w angielskim. Ks. proboszcz dostosował kościół do nowoczesnej liturgii, przebudowując ołtarze. Został zorganizowany Komitet, aby przygotować jubileusz stulecia założenia parafii. Punktem kulminacyjnym uroczystości stulecia parafii była Msza św. koncelebrowana przez arcybiskupa Nowego Jorku, ks. kardynała Terence’a Cooke’a, w asyście 25 księży polskich i amerykańskich. W historii parafii było wiele innych wydarzeń, zbyt licznych, by je wszystkie opisać. Po dwudziestu latach nieustannej pracy w parafii, dnia 30 czerwca 1986 r, ks. prałat Jan J. Karpiński przeszedł na emeryturę. Zmarł dwa lata później,  17 grudnia 1988 r.

Parafia św. Stanisława B i M. została przejęta przez Ojców Paulinów 1 lipca 1986 r. Jego Eminencja ks. kardynał John O’Connor mianował proboszczem Ojca Lucjusza Tyrasińskiego. Oficjalna ceremonia instalacji nowego proboszcza odbyła się 14 września 1986 r. Uroczysta Msza św. była koncelebrowana przez ks. dziekana Kevina P. O’Brien, Ojca Gabriela Lorenc, Prowincjała Ojców Paulinów i ks. prałata A. Rojka.

Ojciec Lucjusz Tyrasiński był trzynastym proboszczem parafii św. Stanisława B. i M. Urodził się on w Częstochowie, jako najmłodszy z ośmiorga dzieci. Po ukończeniu szkoły, wstąpił do zakonu OO. Paulinów i po siedmiu latach studiów w seminarium 17 czerwca 1956 r otrzymał święcenia kapłańskie. Ojciec Lucjusz opuścił Polskę 26 października 1963 r., wykonując polecenie ówczesnego O. Generała Zakonu Paulinów, który wyznaczył go na wyjazd do Ameryki. Dzień jego przyjazdu, 8 listopada 1963, był pochmurny, zimny i szary. Ojciec Lucjusz przez ponad dwanaście lat był w Amerykańskiej Częstochowie przeorem lub dyrektorem sanktuarium, które działało od początku jako Narodowe Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej. Po objęciu posługi w parafii św. Stanisława przez Ojca Lucjusza znowu czekały go problemy. Były to między innymi prace związane z odrestaurowaniem kościoła i opuszczonych budynków parafialnych jak również duchowe odnowienie parafii. Z pomocą przyszli wierni, którzy ofiarowali swój czas, pracę lub pieniądze. Kościół został odnowiony w latach 1989-90 r. Uroczyste poświęcenie kościoła, z udziałem ks. biskupa Szczepana Wesołego, miało miejsce 24 listopada 1990 r. Przed opuszczeniem parafii przez Ojca Lucjusza, był obchodzony jubileusz 40 lecia jego pracy w służbie Bożej. Ojciec Lucjusz zostawił parafię św. Stanisława odnowioną zarówno duchowo jak i materialnie. Efekty pracy Ojca Lucjusza widoczne były wszędzie, gdziekolwiek się znalazł.

Ojciec Krzysztof Wieliczko OSPPE, następca Ojca Lucjusza, został mianowany proboszczem 15 września 1996 r. Został on najmłodszym proboszczem najstarszej parafii na Manhattanie. Zanim to nastąpiło, Ojciec Krzysztof pracował w tej parafii jako wikariusz przez sześć lat. Niedługo po objęciu probostwa, zorganizował komitet obchodów 125-lecia parafii. Rok Jubileuszowy rozpoczął się Mszą św. dnia 1 stycznia 1997 r., zaś 16 marca 1997r. odbyło się zjednoczenie (Reunion), na które przybyło kilkaset osób, aktualnych i byłych parafian oraz studentów. Atrakcją Roku Jubileuszowego był dzień 4 maja 1997 r, kiedy Jego Eminencja ks. kardynał John O’Connor koncelebrował Mszę św. w kościele św. Stanisława B. i M. Przybyło na nią 52 księży z 9 diecezji i 2 archidiecezji wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Oficjalna atmosfera przerodziła się w ciepłą i przyjazną, kiedy ks. kardynał skierował do zebranych słowa „jak się masz.” Ks. kardynał poświęcił tablicę pamiątkową w odnowionej sali parafialnej, wziął udział w bankiecie.

To niepowtarzalne, historyczne wydarzenie pozostało w pamięci wszystkich uczestników uroczystości. Pisała o nim prasa nowojorska. Na obchodzony 8 czerwca 1997 r. jubileusz dziesięciolecia posługi kapłańskiej Ojca Krzysztofa, zgromadzili się liczni parafianie i przyjaciele, aby podziękować kapłanowi za wszelkie dobro, pracę, oddanie i poświęcenie. Życzenia z tej okazji przysłał ks. kardynał John O’Connor, arcybiskup Nowego Jorku oraz Prowincjał OO. Paulinów, Ojciec Lucjusz Tyrasiński. Zamknięcie obchodów 125 lecia parafii odbyło się 26 października 1997r. Przewodniczył mu arcybiskup Szczepan Wesoły z Rzymu. Rok 1997 był obfity w wiele prac remontowych. Dzięki hojności przyjaciół i parafian, którzy ofiarowali pieniądze, czas i materiał, została położona nowa podłoga w Sali parafialnej w której prace remontowe zakończyły się przed końcem 1998 r. Pod koniec 1998 r. zaistniała nagła potrzeba: odrestaurowania zabytkowych organów piszczałkowych z początku dwudziestego wieku. Dzięki życzliwości parafian i Polonii nowojorskiej organy nie tylko zostały naprawione, ale było możliwe zorganizowanie każdego roku kilka koncertów.

W 1999 roku Parafia Świętego Stanisława po raz pierwszy gościła Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Wałęsę. Prezydent nie tylko spotkał się z parafianami, ale żywo się interesował Polonią na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.  Kolejnym gościem był Ks. Stefan Wylężek, Administrator Fundacji Jana Pawła II w Rzymie. Jego pobyt związany był z rejestracją Fundacji Papieskiej w USA, jaka powstała na terenie parafii. W dniach 10 do 15 listopada Kościół Św. Stanisława odwiedził ks. Infułat Michał Jagosz, dyrektor archiwum pontyfikatu Jana Pawła II. Spotkania ks. Infułata z Polonią i parafianami przebiegały pod hasłem: „Papież i jego rola w dzisiejszym świecie”.

Rok 2000 był czasem szczególnym. Świętowany był Wielki Jubileusz Chrześcijaństwa, a także przełomowy moment wejścia w kolejne tysiąclecie. Parafia św. Stanisława zorganizowała uroczystą Mszę św. w katedrze św. Patryka z okazji 80-tych urodzin Ojca świętego Jana Pawła II. Przybyło około 10 tysięcy wiernych. Była to wspólna modlitwa za naszego rodaka. Do dzisiaj Polonia wspomina to wielkie wydarzenie. 8 czerwca parafia gościła Jego Ekscelencję ks. Biskupa Stanisława Ryłko, głównego sekretarza Kongregacji do spraw świeckich w Rzymie. Jako dar ks. biskup ofiarował Kościołowi św. Stanisława zabytkowy kielich papieski. Po raz drugi w historii parafii 25 czerwca zorganizowana została na zewnątrz kościoła procesja Bożego Ciała, pierwsza odbyła się rok wcześniej. W niejednym oku parafianina można było zobaczyć łzę radości, na myśl, że Jezus Eucharystyczny „przechadza” się ulicami Nowego Jorku. Od tego roku, już jako tradycja, procesja Bożego Ciała odbywa się na ulicach Lower East Side.

W 2001 roku 28 stycznia parafię ponownie odwiedził Prezydent Rzeczypospolitej Polski Lech Wałęsa. Uczestniczył w uroczystej Mszy św., a następnie spotkał się z parafianami. 24 sierpnia odbył się uroczysty koncert z udziałem solistów z Japonii, Austrii, Argentyny, Włoch, Armenii, Polski i USA na rzecz powodzian w Polsce. Wszystkie pieniądze z koncertu zostały przekazane na pomoc poszkodowanym Polakom. 

Wydarzenia z 11 września 2001 roku na dolnym Manhattanie wstrząsnęły nie tylko Ameryką, ale też parafią św. Stanisława. Z szeregów parafialnych zbrodnicza dłoń zabrała kilka istnień ludzkich. Łukasz Milewski, zginął w WTC w północnej wieży, Józef Piskadło zginął w wieży południowej, pozostawiając troje dzieci i żonę. To tragiczne wydarzenie zostało upamiętnione wmurowaniem w przedsionku kościoła tablicy wraz z prochami ofiar. W dniach 24-27 września parafia gościła Jego Eminencję Ks. Kardynała Henryka Gulbinowicza, metropolitę wrocławskiego. Był bardzo zainteresowany najstarszą parafią w metropolii nowojorskiej. Następnie, Kościół św. Stanisława nawiedził Ks. Biskup Stanisław Ryłko z Rzymu, główny sekretarz Kongregacji do spraw świeckich w Kościele. 27 października odprawił uroczystą Mszę św. i udzielił Sakramentu Bierzmowania dla 23 młodych ludzi. Dnia 3 listopada w 60 rocznicę śmierci wielkiego kompozytora Ignacego Paderewskiego w kościele została odprawiona uroczysta Msza św., a następnie przy udziale Fundacji Kościuszkowskiej i polskiej szkoły O. A. Kordeckiego zostały złożone kwiaty pod tablicą pamiątkową oraz drzewem zasadzonym w pobliskim Tompkins Square Park 60 lat wcześniej, przez ówczesnego mera miasta Nowego Jorku – Fiorello La Guardia. 24 listopada 2001 miał miejsce występ słynnego francuskiego pianisty  – Francis Vidil, aby uczcić pamięć wielkiego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina.


NASZ ADRES

101 E 7th Street
New York, NY 10009


ZADZWOŃ

(212) 475-4576 | (347) 622-2088
Fax: (212) 674-4894